Dark

Obczaj Sense8 tylko duzo watkow LGBT, ale to jest 2 serial po Lost ktory zrobił na mnie takie wrażenie i do ktorego jak do Lost'ow na pewno jeszcze nie raz wroce :)

Mi osobiście się nie podobał. Był po prostu nudny. I wcale nie chodzi o wątki LGBT, drazniły mnie nieustanne przemowy o miłosci, grafomańskie jakby pisał je Paulo Coelho. Ten serial jest wciąż i wciąż o miłości, mało tam s-f czy tajemnic, nawet seks jest pokazany jako miłość, gejowski seks też jako miłość, wszystko jako miłość. Denerwujący serial, zbyt pompatyczny. Oczywiście rozumiem, na Tobie mogło wywrzeć wrażenie, ja tylko dorzucam swoją opinię.
Bardzo w klimacie Lostów jest Pod kopułą. Jest narastająca tajemnica, a gdy kończy się odcinek, bardzo chce się oglądać kolejny.
Teraz zaczęłam oglądać Pozostawionych, jeszcze niedokładnie wiem o czym jest, ale w komentarzach pod serialem ludzie piszą że jest w klimatach Lost.

Rozumiem i szanuje Twoje odczucie i zdanie, ja w sense8 widziałem dużo smaczków dla teoretyków spiskowych, dlatego porównałem je do Lostów bo w lostach też można było dostrzec dużo ukrytych znaczeń. Co do Pozostawionych to polecam w 100%, jest to serial który bardziej się odczuwa niż ogląda, nie wiem jak 2 i 3 sezon bo jeszcze nie oglądałem ale 1 sezon to majstersztyk który właśnie można zestawić przy takich kultowych pozycjach jak Twin Peaks czy Lost.

THE LEFTOVERS

W chwili obecnej - zdecydowanie polecam "Castle Rock"! Nawiazuje do swiata tworczosci Stephena Kinga, ale poprzez obecnosc w produkcji J.J.Abramsa - milosnicy "LOST" nie beda zawiedzeni! I to nie tylko ze wzgledu na udzial Terry'ego O'Qiunna :-) POLECAM !

też uważam że Breaking Bad i Gra o Tron są nieco gorsze, ale znam jeden serial lepszy niż Lost. The Wire.

Spróbuj "Orphan Black"

WItam wszystkich fanow Lost.

Wiedzialem ze istnieje super serial LOST od lat, ale nigdy jakos nie zaczelem go ogladac, do niedawna. Wczoraj ogladnelem opstatni odcineki musze przyznac ze super serial. Czlowiek tak sie zwiazal z aktorami, ze zostal smutek ze to juz koniec serialu. Szukam od wczoraj nowego serialu, zaczelem ogladac Breaking Bad, calkiem cos innego, wiem, ale mysle ze tez bedzie dobry. Lost byl dokladnie to co mi sie podoba, wyspa, odkrycia na niej, bardzo trzymal w napieciu i ciekawy bylem kazdego nastepnego odcinka. Uwazam ze fajnie sie skonczyl, ale najlepsze byly pierwsze 4 sezony.
Co chialbym polecic dla fanow LOSTa:

Lost - Best Bloopers (wpiszcie w youtube)

Mozna sie posmiac.

Musi być fajne uczucie, odkryć Losta dopiero teraz! Ja w tym roku zaczynam "rewatch", oglądam cała serię znowu po skompletowaniu serialu na bluray/dvd.

Nie ma i nie będzie

Ja go nigdy nie oglądałem. Dla mnie zdecydowane nr 1 to Sopranos i X-Files. Warto dać szansę Lostom?

Zdecydowanie Dark. W trzy dni obejrzałam wszystkie trzy sezony

Skazany na Smierc jest duzo lepszy niz ten gniot Lost.
Twórcy Lost popełnili błąd którego ledwo uniknęli twórcy Skazanego - zrobili serial na 6 sezonów.
Skazany powinien zakończyć się na 2-gim lub 3-cim sezonie i czwarty sezon zaczął juz wyraznie przynudzać, o tyle Lost zaczął mnie nudzic juz w drugim sezonie. Dlaczego - o tym ponizej.
Pierwszy sezon Lost jest dobry. Fabuła opiera sie na ocalonych z katastrofy i o tym jak staraja sie przezyc na wyspie, wplatane są w to flashbacki czyli historyjki z zycia bohaterów sprzed katastrofy lotniczej. Ok, na pierwszy rzut oka w Skazanym podejscie było podobne, widz poznaje historie Scofielda i jego wspolwiezniów, jak i rowneiz osób które nie są w więzieniu.
Tutaj jednak ma miejsce fundamentalna róznica miedzy Lost a Skazanym.
W Skazanym flashbacki są jedynie niewielkim uzupełnieniem fabuły.
W Lost stanowią około POŁOWY fabuły i czasu kazdego odcinka.
Dla widza który oczekuje ze serial Lost bedzie trzymal w napięciu i trzymał sie fabuły głównego miejsca gdzie rozgrywa sie akcja, bedzie to porażka i zawód.
O ile w peiwrszym sezonie nie stanowi to jakichs wiekszych problemów, o tyle im wiecej odcinków tym wiecej aktorów sie pojawia i coraz trudniej sledzic historie kazdego bohatera. Flashbacki stają sie coraz bardziej irytujące.

W sezonie 2 skazanego flashbacki zostały zmarginalizowane do duzo mniejszej ilosci niz w sezonie 1 i to wyszło serialowi na dobre, pozwoliło skupic sie widzowi na akcji i fabule.
W sezonie 2 Lost rezyser nie zrobił tego, nadal połowa kazdego odcinka zajmuja niepotrzebne historie bohaterów sprzed katastrofy. Zakłocają one tylko tempo akcji serialu i sprawiają ze serial staje sie senny i nudny.

Ja dotrwałem do połowy drugiego sezonu, dlatego nie moge polecic tego tasiemca.

La brea - byłem sceptycznie nastawiony ale wciąga.

Person of interest. Inny klimat ale wciąga równie mocno i angażuje

Polecam Banshee (za wyjatkiem ostatniego sezonu), The boys ( z doopy tytul ale serial wgniata w fotel, szczegolnie jak podobal Ci sie The Watchmen Snydera ), 1 sezon Westworld ( zamknieta calosc ), Nightflyers, Mandalorian ( nawet jezeli nie jestes fanem SW jak ja :D ), The 100 ale do 5 sezonu, Firefly ( niestety FOX skasowal serial na 1 sezonie, pomimo tego goraco polecam - ze zrzutki fanow powstal pelnometrazowy SF konkludujacy fabule z calkiem niezlym budzetem - Serenity), jak kilka osob wyzej Prison Break - ale 1 lub 2 sezony < skazani na smierc to powinni zostac ci, ktorzy wymyslili ten kretynski tytul>, Black sails. Nie polecam zadnych The walking dead - nudy do porzygu, taka moda na sukces w otoczce zombie z autyzmem. Jezeli chcesz cos faktycznie klimatycznego z zombie + niezly czarny humor i przymrozenie oka to lepiej zobaczyc Z nation. Nie rozumiem tez zachwytow nad Breaking Bad - zmarnowalem dzien na przemeczenie calego sezonu i do dzis zaluje - wnerwiajace postacie, emocje jak na grzybach. Wydzwiek mial byc niby dramatyczny, ale chyba tylko dla tych, ktorzy widzieli w zyciu jedynie niewolnice Isaure. WYBITNIE nie polecam.

Rozdzielenie

Dzięki za polecenie. Intrygująco się zapowiada, sprawdzę

Nie jest podobny do Lost, ale jest świetny! Polecam bardzo.

Z seriali które widziałam, najbardziej do Lost podobny jest Pod kopułą, wręcz niektóre wątki identyczne.

Zdecydowanie ten : https://www.filmweb.pl/serial/Stamt%C4%85d-2022-10004652

Tak, zdecydowanie chyba najbardziej zbliżony pod wieloma aspektami serial do Lost.

Póki co nie znalazłem lepszego serialu. Ten serial to skarb

Mnie Lost w ogóle nie wciągnął na początku. Przestałem oglądać po kilku odcinakach. Wróciłem do niego gdy cierpiałem na bezsenność i TVP puszczało w nocy powtórki i leciały już odcinki z trzeciego sezonu. Dopiero wtedy połknąłem bakcyla. Obejrzałem czwarty sezon. Wróciłem i obejrzałem to czego jeszcze nie widziałem. Później to już nastawiałem budzik na piracki link po premierze z USA. Tylko jeden serial był dla mnie równie wciągający. Równie czyli to samo przeżyłem z początkowymi odcinkami - zniechęcenie i znudzenie, a później maratony do rana. The Wire - Prawo Ulicy. Oglądałem 3 razy i za każdym podejściem inny sezon uznałem za najlepszy.

Też szukałem podobnego i .... znalazłem! Nie jest tak dobry, ale ma wiele podobieństw - FROM - STAMTĄD. Na prawdę polecam. Wiele podobieństw, nagromadzenie wątków, wiele tajemnic, miasteczko które jest taką wyspą z LOST więcej nie zdradzam ;)

Wiem, że minęło już 10 lat, ale Lost był właśnie dla mnie takim serialem po tym jak skończyłem Breaking Bad

Revolution <-- sprawdź ten serial

Jest bardzo mało dobrych seriali o rozbitkach,
Rozbitkowie amazon 1999 riku i lost
po za tym nikt nie ma pomysłu na coś nowego.

Jedyny serial jaki zdołał mnie do tego samego stopnia zachwycić od początku do końca, i jedyny, który tak jak LOST mogę oglądać w nieskończoność i podziwiać jak jakieś głęboko poetycko-filozoficzne arcydzieło, to serial "The Leftovers". Jest zupełnie inny kilmatycznie, jednak pod innym względem bardzo podobny- jest meha psychologiczny, rozważa dylematy takie jak sceptycyzm, wiara, samotność, agresja, desperacja... naprawdę polecam

"stamtąd" ja wlasnie trafilem przypadkowo i w końcu poczułem lekki klimat lost. Najwieksze zaskoczenie jak załapałem, ze gra tam tata Walta juz nie pamietam jak sie nazywal w zagubionych to prawie 20lat minelo ;o

Jedyne podobne seriale jakie znam pod względem tego jak bardzo wciągały przez liczne zwroty fabularne i cliffhangery to prison break (pierwsze 2 sezony) i gotowe na wszystko