No zdecydowanie inna kategoria ;) Jeśli chodzi o Once upon a time to napiszę tylko, że najfajniejszym charakterem jest Rumpelstiltskin i oczywiście serial jest dużo lepszy niż bajki o których w nim mowa, no ale jeśli nie lubisz to nie będę namawiać.

Pozdrawiam

hm zapoznałem się z opisem serialu i muszę przyznać, że mnie zaintrygował, wydaje się być ... bardzo nietypowy :)

I taki właśnie jest, zawsze można obejrzeć pilot jeśli się spodoba to ogląda się dalej :)

zgadza się, chociaż różnie z tymi pilotami bywa, pamiętam jak było z Dexterem - pilot okej, ale jakoś mnie nie przekonał, oglądałem bo miałem czas i słyszałem same dobre opinie, dopiero przy 5-6 odcinku wciągnął mnie na dobre :)

W zasadzie to ja z tym serialem tak miałam, pilot był ok a potem obejrzałam z ciekawości dopiero po paru odcinkach zaczęło robić się coraz ciekawiej, i muszę przyznać, że nie żałuję a pierwszy sezon obejrzałam chyba w dwie noce więc myślę, że źle nie jest ;)

Zgadzam się i podpisuję pod Once Upon a Time! Wiadomo, to co dostarczyły Losty już nigdzie nie znajdziemy bo nie będzie drugiego takiego samego serialu, ale mnie to w sumie cieszy bo wiem, że Losty już zawsze będą najlepszą historią jaką widziałam i nawet nie chciałabym żeby cokolwiek było lepsze :)
Jednak OUaT z każdym kolejny odcinkiem naprawdę podnosi poziom i też fanką bajek nie jestem, ale warto zauważyć, że serial pokazuje czasami swoje wersje znanych bajek :) które nie zawsze są takie miłe i przyjemne jakby się mogło wydawać. Nie chcę nikomu nic spojlować, ale uważam że jednymi z najmocniejszych cech serialu są czarne charaktery (które do końca nie są takie czarne bo możemy poznać ich motywy działań), opowiadanie historii przy użyciu flashbacków i ogólnie historia sama w sobie, która też jest "świeża" i bardzo oryginalna. Sama byłam sceptycznie nastawiona, ale z każdym kolejnym odcinkiem coraz bardziej się przekonywałam :)

I feel your pain Man. We have to go back to the island...

Również uważam, że LOST jest jednym z najlepszych seriali jakie kiedykolwiek powstały. Szczególnie podobały mi się 2 pierwsze sezony. Szukałem serialu, ktory charakteryzowałby się tajemniczością i interesującą fabułą natomiast przyznam, że niewiele jest takich seriali. Wiekszosc jest robiona na jedno kopyto: policjanci, zabójstwa, dochodzenia - szczerze mówiąc to jest już nudne.
Jeżeli chodzi o seriale, które mogę polecić to sa to przede wszystkim:
-> Breaking Bad (jeden z najlepszych seriali jakie oglądałem. Serial cechuje się przede wszystkim oryginalnym pomysłem. Z jednej strony życie rodzinne z drugiej strony mroczne tajemnice Waltera White'a)
-> Spartacus (Pierwszy sezon był genialny. Kolejne nie byly juz tak mocne jak pierwszy natomiast serial charakteryzuje sie brutalnoscia. Widzom o słabych nerwach odradzam).
-> Skazany na śmierć (Również oryginalna fabuła, Pierwsze sezony są świetne, lecz czym dalej w las tym gorzej ..)
-> Homeland (Dla mnie to jest odkrycie tego roku. Świetny serial, ponieważ nieustannie nas zaskakuje. Na początku każdy będzie sie zastanawiał czy głowny bohater jest terrorystą i czy planuje kolejny zamach. Ja oczywiscie nie zdradze fabuly, lecz zachece do obejrzenia.)
-> OZ (Fajny serial pod względem klimatu. Jeżeli ktoś oglądał film "Symeteria" to moze go interesować. Warto obejrzeć ten film ze wzgledu ze mozna tam zobaczyc rozne grupy przestepcow: bractwo aryjskie, muzułmanie, mafia włoska. W tym serialu są świetnie zarysowane postacie i duża rotacja aktorów).
-> Nip/Tuck (niekonwencjonalna historia, dużo seksu, fajny humor. Nie jest to serial o zwykłych nudnych doktorach, ktorzy zajmuja sie zwyklymi operacjami. Plusem tego serialu jest doskonale pokazane życie rodzinne i relacje miedzy bohaterami. Trochę mi to przypomina "Breaking Bad".
-> Suits (nigdy mnie jakos nie interesowaly filmy prawnicze natomiast ten serial ma w sobie to coś. Lepsze aktora niż Harvey Specter chyba nie mogli wybrać. Plus za humor i za doskonale zarysowane postacie w tym serialu z ktorych kazda ma jakies tajemnice).
-> Vikings (Na taki serial czekałem. Co prawda został stworzony dopiero pierwszy sezon natomiast pod względem fabularnym ten serial przewyższa większość tych, które oglądalem do tej pory. Nie trzeba lubić wikingów, żeby oglądać ten serial)
-> Zakazane imperium (Lata 20 wcale nie muszą być nudne. Wielki plus za klimat. Jedynie do czego moge sie przyczepic to jest to, ze sezony sa nierowne i raz jest spokojnie a raz trup pada za trupem).
-> Gra o tron (tego serialu nie musze chyba przedstawiać nikomu. Sa słabsze momenty natomiast serial daje rade i fajnie sie rozwija. Serial w niektorych momentach przypomina mi "Władce pierścieni".
-> Rodzina Soprano (świente gangsterskie kino w czasach współczesnych i świetnie dobrani aktorzy).
-> The Walking Dead (z jednej strony można pomyśleć, że jest to film o walce z zombie. Jest tutaj sporo horroru ale również sporo dramatu. Twórcy staraja sie pokazac relacje z innymi ludźmi. Czasami przynudzają scenerie ale jak juz sie cos zacznie dziać to serial zaczyna dostarczać całkiem dużego zastrzyku emocji. Jeśli ktoś interesuje się grami komputerowymi to polecam grę studia Telltale Games "The walking dead" ze względu na doskonałą fabułę i możliwość dokonywania wyboru. Twórcy filmowi powinni wziąć lekcje jak nalezy skuteczniej budować akcje i napiecie od studia Telltale.

Inne seriale, ktore ogladalem ale jakos mam mieszane uczucia to: Rzym, Hell on Wheels, American Horror Story, Firma, Zemsta, Jerycho, Na granicy cienia, El Barco, Sześć stóp pod ziemią, 666 Avenua (ten serial zacząłem oglądać ze względu na Lock'a z Zagubionych natomiast szczerze to spodziewałem się czegoś innego).

Najlepszy serial jaki widzialem od czasu LOST to Ghost Mine, wg mnie jest na tym samym poziomie a nawet lepszy.

Potem Ghost Adventures (zwlaszcza pierwsze sezony w stylu urban exploration plus duchy)

Oraz serial na Youtube: TubeRaiders

Oczywiście, że Breaking Bad :)

podlinkuj Ghost Mine?

Nie znajdziesz :) Lost był jedyny w swoim rodzaju..Został okrzyknięty najlepszym serialem w historii, jaki wyprodukowano.. Jestem kino(serialo)maniakiem, wiele seriali oglądam, wiele skończyłem, bo zakończono i powiem szczerze, że poziomem do Losta nie dorasta żaden, jeśli już chcesz podobny to spróbuj The 100, ale to ledwie 10 % jaki Lost był, nie spodziewaj się tajemnic, trzymania w napięciu, nie oczekiwanych zwrotów, podobna sceneria i ciekawy przez 10 odcinków potem klapa..

Zdecydowanie El Internado

czegoś takiego szukałam po Lostach! zdecydowanie polecam!! :)

Dla mnie LOST będzie zawsze nr 1. Nie jestem serialowa, nie ogladam wszystkiego jak leci...więc po LOSTach juz nic nie bylo w stanie ich zastąpić choc w połowie :( Ogladamy Gre o tron, naprawdę lubimy ale to nie to samo... Jedynie powiem szczerze dalismy sie namówić na Breaking Bad choć bylam sceptycznie nastawiona.. No i trzeba przyznać mimo tego,ze to zupełnie odmienny gatunek emocje towarzyszące oglądaniu serialu były najblizsze tym lostowym;)
Jednak kazdy z nas wie, ze te poszukiwania i tak na nic sie nie zdadzą bo fizycznie jest nie możliwe by ktos stworzył jeszcze takie arcydzieło, gdzie każdą postać masz wrazenie jakbys znał osobiście, zwroty akcji, niewyjasnione tajemnice..nie Losty sa tylko jedne i pozostaje raz na pare lat do nich wrócić i poznawać na nowo :)

Tak, ale Breaking bad to obok Twin Peaks, Sopranos oraz The wire absolutny Top.
Te seriale we wszelkich rankingach są na samym szczycie seriali.
Lost dobry, ale nigdy nie zbliżył się do ich poziomu w najlepszych pierwszych 3 sezonach,
a potem jak wiadomo 4,5,6 sezon już była obniżka formy.

Mam tak samo jak do tej pory żaden serial nie wzbudzał we mnie tylu emocji,co "Zagubieni". Na szczęście mam serial na DVD i mogę do niego wracać. Obawiam się,że jeszcze długo nie powstanie serial, który będzie dorównywał "Zagubionym". Dla mnie wszystkie sezony oglądało się bardzo dobrze.

Polecam serial The 100, bardzo podobny do Zabubionych!

The 100 jest świetny polecam

Możesz spróbować obejrzeć "Statek". W sumie główni bohaterowie są kilka razy młodsi, ale tematyka podobna, też występują nawiązania do fizyki, jakieś inne osoby całkowicie z zewnątrz mieszające w życiu głównych bohaterów, retrospekcje itp. Bardzo polecam:))

Lepsze niż Star Gate? Battlestar Galactica? Xena? Hercules? :D

"pozostawieni" są w bardzo podobnym klimacie i pracował przy nich scenarzysta lostów Damon Lindelof. Nie wiadomo co się dzieje, nic nie jest wytłumaczone

Dzięki bejb! To chyba to, czego szukałem :)

Dobrze, że trafiłam na tę dyskusję. Trochę mi to pomogło i podniosło na duchu, że nie jestem jedyna, która szuka serialu, który mógłby choć trochę "konkurować" (choć to za mocne słowo) z LOST. Pozdrawiam wszystkich. Tak na koniec...

4 8 15 16 23 42

ha, wiedziałam że wygram z innymi komentującymi :D książka "leftovers" Perroty też niczego sobie.

To tak jak ja. Oglądałem wszystkie odcinki Lost od 2. sezonu w wersji ang tuz po premierze. Później oglądałem Walking Dead do 2. sezonu i 1. sezon Under the Dome, a tv spamowała Dr House (powtórki to specjalność naszych TVP). Wiem, że ludzie jarali się Breaking Bad, ale usłyszałem o serialu, gdy zakończyli go kręcić. Co do Gry o tron to nie wiem, czym ludzie tak się ekscytują. Nie oglądałem ani jednego odcinka, ale domyślam się kto z kim bara bara, kto kogo zabija... widziałem ileś scen z tego serialu, ale jak oglądam, że jakaś kobieta pobiła 2 m rycerza to mi się żal robi scenarzysty. Ja rozumiem, że od 2004 świat poszedł na przód, TV zagarnęła polityczna poprawność i feminizm, ale skoro coś nie może być realistyczne to niech chociaż będzie logiczne.

z tej kobity to kawał babska jest https://qph.ec.quoracdn.net/main-qimg-7867b3675ef4effda534207f7ce3533c-c?convert _to_webp=true

Kobiety mają mniejszą masę mięśniową dlatego w sporcie nigdy nie rywalizują z mężczyznami... nie zaklinajmy rzeczywistości.

Pomimo to wygrywa zazwyczaj z mężczyznami dużo mniejszymi od niej.
Wiadomo jest w serialu parę głupot, ale tego bym się nie doczepiła.

pomijając smoki, innych, dzieci lasu, olbrzymów, (..), to dość realistyczny serial :)

(poza ostatnim sezonem)

Z czystym sumieniem polecam ci ten serial http://www.filmweb.pl/serial/Banshee-2013-644764 ,obecnie nie ma lepszego serialu,pozdro ;).

i tu się muszę zgodzić :) świetny serial

Bardzo polecam serial "UTOPIA". Jeśli ktoś potrafi docenić niesamowity klimat, niezwykłą muzykę i zdjęcia tworzące z tego serialu dzieło sztuki to zdecydowanie polecam :) Mistrzowsko utrzymana dynamika serialu nie pozwala ani na sekundę oderwać wzroku. Dialogi z najwyższej półki, oszczędne. W historię z teorią spiskową genialnie wpleciony czarny humor, brytyjski oczywiście, bo z tego kraju właśnie pochodzi serial. Naprawdę warto. Chodź tylko 12 odcinków, można delektować się każdą minutą :)

Tak, tak, Utopia jest super :-) ! Jeśli lubisz dobrą muzę w naprawdę dobrym serialu to polecam "Stranger Things", serial netflixa:
http://www.filmweb.pl/serial/Stranger+Things-2016-750359
Nota 8,5 na filmwebie... :-))

Pozostaje kwestia tego co cię najbardziej kręci w Zagubionych? Bo jeżeli chodzi o aurę tajemniczości, to moim subiektywnym zdaniem najbardziej zbliżony jest serial 4400. Natomiast jeżeli chodzi o mroczny serial który pozwala na studiowanie postaci poddanych niezwykle silnej presji zagrożenia życia i odkrywanie ich charakterów itp. to Battlestar Galactica. Nie obfituje może w taką ilość retrospekcji co Zagubieni, ale ich nie unika i są wyjątkowo trafne. Skupia się raczej na budowaniu postaci w czasie rzeczywistym i ich stopniowej przemianie podyktowanej walką o przetrwanie ludzkości. To jedyny serial po obejrzeniu którego nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Dosłownie aż serce bolało. Czułem się mniej więcej tak, jakby na zawsze opuściła mnie grupa bliskich znajomych.

Pamiętam jak kiedyś zaczeli puszczać w TV 4400 po jakims zakonczonym sezonie Zagubionych i szczerze mówiąc ogladałem troche ten serial. Zbytnio do gustu mi nie przypadł był o kilka poziomów niższy niż Zagubieni. Zagubieni to był serial te dreszcze jakie miałem podczas oglądania. Piękne czasy dzieciństwa.

Odkąd skończyłem oglądać Lost, zacząłem oglądać The Walking Dead. Oglądam do tej pory i nie narzekam! :D

Bardzo podobał mi się pierwszy sezon Lost, ale potem twórcy trochę zagubili moim zdaniem klimat. W tej chwili powstał serial, który buduje napięcie i tajemnicę w podobny sposób jak pierwszy sezon Zagubionych- Westworld. Myślę jednak, że pewnie już go oglądasz;).

Możesz zobaczyć http://www.filmweb.pl/serial/Rozbitkowie-1999-115843 jak jeszcze nie natrafiłeś :)

Dzięki za przypomnienie, pamiętam ten serial, był świetny :)

Ja polecam Westworld

"Orange is a new black" :) Zasada podobna - akcja rozgrywa sie w wiezieniu, ale w kazdym odcinku poznajemy lepiej ich glowne bohaterki poprzez "flashbac'ki" z ich "poprzedniego" życia. Dla mnie tez przyjemnie sie oglada :D

Może spróbuj the100. Utrzymane w podobnych klimatach imo. Dobre na długie zimowe wieczory :)

Pod kopułą. Bardzo podobna konwencja i dużo tajemnic.

Zdecydowanie Westworld, tylko następny sezon będzie w 2018 ;)

Ja podrzucę świeżo obejrzany Carnivale, bardzo klimatyczny i porządnie wykonany serial. Sporo symboliki, w tym religijnej, tajemniczości, wizji..Zauważam małe podobieństwa do Lost, aczkolwiek bardziej idzie to w klimat Twin Peaks. Nie ma co jednak spodziewać szybkiej akcji, tylu zagadek i ''zaskoczek'' co odcinek, jak w Zagubionych.

Westworld wspomniany, też jest całkiem dobry moim zdaniem.

Myślałem, że już nikt nie wymieni: Carnivale - widziałem już dawno temu i raczej nigdy nie wyjdzie z mojego top5. polecam fargo sez1 i 2, szczególnie jeśli podobało się BreakingBad.
I jeśli ktoś JESZCZE nie oglądał to: Six Feet Under :))
Wszystkie WW seriale pozostawiły mnie z tym samym uczuciem na koniec co Lost :(

Może spróbuj Bates Motel,prequel Psychozy - producentem jest jeden z twórców Losta i do tego gra tu serialowy Richard :) Do tego - przynajmniej moim zdaniem - każdy odcinek serialu jest równie dobry co poprzedni i sporo się dzieje. Także zachęcam do zobaczenia :)

ludzie wypisują tu na prawdę różne gówna niemające szansy dorównać lost. ja tobie proponuje serial który podobnie jak lost nie przypadł mi do gustu od samego początku, dopiero po pierwszym sezonie, a jest to serial The Wire. Początkowo męczyłem się z tym, później robiłem maratony, a na końcu stwierdziłem że musze obejrzeć jeszcze raz - z lostami miałem identycznie.

Dark
Stranger Things